Czy jak pozostałe jej filmy ten fil ma poruszyć wątek lesbijki?
Gdyby sowiecka rzeczywistość wyglądała tak jak w tym filmie, to ZSRR trwałoby do dziś. Sama historia sztampowa, z zerową zawartością jakiejś "autentyczności". Na uwagę zasługują jedynie ładne zimowe ujęcia.