Newman dostał oskara, ok. Mam tylko takie pytanie - dlaczego to jest 'dramat'? Pisze to na filmwebie, ok, uznałbym to za błąd, ale Newman dostał nominację do złotego globa za 'najlepszego aktora w dramacie' - więc pytam, co ten film ma w sobie, ze jest to dramat?...
Ogólnie bardzo szanuję Martina, ale uważam, że to jeden z jego słabszych filmów, nie ma on w ogóle morału a kończy się tak, jakby miała być następna cześć. I niby jest to 'dramat', tak?
5/10...
dramatem jest film, który wzrusza określoną część publiczności. Np. mnie bardzo porusza Ojciec Chrzestny, a innych nie. Trzeba dojrzeć do niektórych filmów.
musisz zrozumieć całą idee filmu, może po prostu uważnie nie oglądałeś, jest to stu-procentowy dramat
Film pokazuje młodego synka i starego wygę babrających się w ciemnej stronie bilarda. Młody popada we wszystkie pułapki które czyhają na młodego bilardzistę, stary wciąż jest na wierzchu mimo większego gnoju który przeżywał będąc młodym synkiem.
O zagrożeniach jakie niesie ze sobą bilard wie każdy gracz. Nie z kolegami przy piwie gracz, ale gracz-gracz
Bo to nie tylko te związane z hazardem, ale także tym co bilard robi z głową.
Zresztą polecam oba filmy jako wspaniałe studium tego typu przypadków (ten i hustlera)
akurat Globami bym się nie sugerował, często zdarzają się tam takie dziwy, przykładowo Jack Nicholson dostał nominację za Batmana w kategorii Aktor w komedii lub musicalu, a przecież Batman z pewnością nie jest ani jednym ani drugim; po prostu tak im pasowało, więc go tam dali
Cóż... myślę że źle pojmujesz słowo dramat. Dramat to nie koniecznie musi być film, który kończy się w jakiś przykry sposób dla bohatera. Dramat to po prostu utwór zawierający w sobie określone cechy (wstęp, rozwinięcie, punkt kulminacyjny i jego zakończenie). Zresztą nazwa tego gatunku (jak i zresztą inne) są zaczerpnięte z teatru.
Poczytaj sobie o gatunkach.
Zresztą, do jakiego gatunki chciałbys ten film przypasować? komedia? nie, thriller? tez nie.
Tak - ten film to dramat (w tym wypadku można dodać, że obyczajowy lub ew. sportowy).
Dramat jeśli dobrze pamiętam to był gatunek teatralny pochodzący ze Starożytnej Grecji.Dzielił się na komedię czyli utwór zabawny często wzbudzający śmiech i tragedię, która kończyła się w sposób niewesoły, nieszczęściem bohaterów, śmiercią albo złym przeżyciem.
Dramat to po prostu opowiedziana historia w sposób epicki zabawny lub wręcz przeciwnie, nawet jestem w szoku ,że to pamiętam po prostu wiem i tyle i tak do końca nie jestem pewna czy ze szkoły czy tak po prostu, tak już mam i tyle. Pozdrawiam.