"Gdyby Spartanie ożyli, ten waleczny naród schyliłby przed Wami czoło"
"Taki naród [Polska] nie może być pokonany"
Oglądałem dużo filmów historycznych jednak ten całkowicie mnie poruszył... Za mało doceniamy dzisiaj nasz kraj i naszą historię. Żadne państwo na świcie nie przeżyło tyle co Polska. Żadne nie było...
Po obejrzeniu dokumentu stwierdzam, że tamtych Polaków już nie ma, wyginęli na wojnie, a
jeśli są to gdzieś głęboko w nas pod skorupą chamstwa i obłudy. Takie jest moje skromne
zdanie.
W ostatni poniedziałek obejrzałem w TVP1 film dokumentalny KORESPONDENT BRYAN. Ponieważ byłem tym szczęśliwcem który był na premierze filmu w Teatrze Wielkim w Warszawie, zauważyłem że oglądam inny film. Skontaktowałem się z Producentem filmu
(DZIELNICA ŁACIŃSKA) i dowiedziałem się ,że TVP przemontowała film i...
Poruszający film dokumentalny z niepublikowanymi do czasu jego wydania zdjęciami korespondenta wojennego z USA - Juliena Bryana - który to pojawił się z kamerą w Warszawie w siódmym dniu oblężenia przez III Rzeszę podczas II Wojny Światowej, gdy cały świat żył jeszcze w konsternacji wynikłej z jej wybuchu. Film zwraca...
więcejŚwietny dokument, takie to wszystko było realistyczne. Miałam wrażenie jak bym przeniosła się 71 lat w tył do Warszawy. Czułam tą atmosferę, napięcie... Niesamowite, aż nie wiem co jeszcze mogłabym napisać...
Film wojenny, Wietnam czy coś koło tego. Na końcu filmu reporter zostawia włączoną kamerę w helikopterze i wraca po rannego. Kamera nagrywa jak reporter ginie. Co to za film?
Po obejrzeniu filmu, nasuwa się jedna myśl: Julien Bryan był z pewnością lepszym operatorem niż twórcy dokumentu o nim, mimo że od tamtych czasów minęło ponad 70 lat, a możliwości techniczne sprzętu wzrosły niesamowicie. Ostatnia sekwencja, która pokazuje jego syna spacerującego po współczesnej Warszawie, jest...
Nieco ponad dwa lata temu zobaczyłem końcowy fragment tego filmu w TVP i urzekł mnie w
taki sposób, że zdecydowałem postarać się zdobyć ten materiał w całości. Napisałem kilka
maili pod adresy osób związanych z tą produkcją (m.in. do polskiej telewizji publicznej) i w
końcu otrzymałem pozytywną odpowiedź od...
Po paru minutach "Jutro idziemy do kina" wyłączyłem odbiornik, jakiś taki cukierkowaty ten film i ci aktorzy. Za to "Korespondent Bryan" przykuł mnie do telewizora od początku do końca. Najbardziej poruszająca była tragedia dzieci po stracie rodziców. Wszystko pokazane bezwzględnym okiem kamery i aparatu...
Tylko tyle można napisać, obraz ten po prostu zapiera dech w piersiach.
Wzrusza tym bardziej iż nie jest to wyreżyserowana opowieść lecz rzeczywistość tamtych dni, tamtej wojny, całej polski.
Choć wzrusza napawa także dumą z tego jak silnym okazaliśmy się narodem.
A mnie osobiście napawa także wściekłością jak...