Naprawdę uwierzyłem, że pierwszy raz od lat w amerykańskim kinie akcji pozwolili zginąć dziewczynie głównego bohatera. Cóż... przeliczyłem się. Przełknąłem jeszcze łatwą do przewidzenia zdradę, ale to co się działo w ostatnich minutach filmu to już przekracza wszelkie pojęcie. Zwłaszcza sposób Ethana na rozbrojenie bomby w głowie, ukryty talent strzelecki jego dziewczyny i reanimacja w jej wykonaniu. Cały film nie jest zły. Naprawdę, da się to oglądać, tylko to nieszczęsne zakończenie...
dokladnie sie z toba zgadzam...zakonczenie fatalne...kiczowate wrecz.....jakby wtety jego zona od razu zginela....byloby lepiej mimo ze bardzo fajna byla...:)no ale coz.....
Przecież ona była pielęgniarką to skąd to zaskoczenie reanimacją, co do strzelania, przecież nie trafiała od razu po głowach:D Beretta 92 to naprawde bardzo prosta w obsudzę broń, jakby strzelała z AK-47 wtedy bym się czepiał:D Film mnie nie zawiódł, spodziewałem się kaszany ale film utrzymał poziom jedynki i był lepszy niż MI II. 8/10
Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie oglądałeś jeszcze trylogii Bourne'a. <spoiler>Druga część powinna zaspokoić twoje pragnienie zobaczenia zwłok dziewczyny głównego bohatera.<spoiler> Idź i naciesz swoje oczy tym widokiem jeśli chcesz.
A w filmach z Seagalem to non stop mu zabijają żony i dziewczyny i on się potem MŚCI
Ja uwielbiam wszystkie trzy filmy i nikt nie sprawi, że zmienię zdanie;) Co do zakończenia. Była pielęgniarką i znała się na reanimacji. O broni już wcześniej też ktoś wspominał. Cieszę się, że nie zabili mu żony, bo to by było bez sensu....
Mimo, że Scjentolodzy zrobili Tomowy z mózgu sieczkę, to i tak na zawsze pozostanie moim ulubionym aktorem. I do tego jest przystojny....
Pozdrawiam ;)
To fakt że finał filmu psuje całość i nie jest na miare całej projekcji.Liczylem na spektakularne zakonczenie ale mocno sie zawiodłem.Chyba najmocniejsza cześć filmu do akcja na moście która jest świetnie zrealizowana.Ogólnie jak na 3 cześć jest ok i lepiej od M:I-2 która była przekombinowana a wina w tym reżysera Johna Woo.
Solidne 7.5/10 (gdyby nie było słabego zakonczenia dałbym 9/10)
Aaa i jeszcze jednen minus za to że nie było żadnej porzadnej sceny w ktorej Ethan zrywa maske z twarzy,najwięcej tego typu smaczków było akurat w M:I-2