Zakręcona intryga pełna dziwnych zbiegów okoliczności, a w samym jej środku życiowy nieudacznik, który z najgorszych sytuacji wychodzi cało, bo ma ostatecznie więcej szczęścia niż rozumu. Mogła z tego wyjść z tego całkiem niezła komedia kryminalna, co potwierdziło wiele udanych filmów bazujących na tym schemacie, niestety, nie tym razem.
Zawodzi tu prawie wszystko - żarty kompletnie nie siadają, większość aktorów gra słabo i nieprzekonywująco (szczególnie blado wypada główna postać, heh :P), fabuła dziwnie przeskakuje z wątku na wątek, niektóre z nich są urywane jakby w połowie. Ogólnie film jest strasznie niespójny - jak na tak naciąganą i absurdalną historię momentami jest zdecydowanie zbyt poważnie, miałem wrażenie, że twórcy są nie do końca pewni jaki koncowy efekt chcą osiągnąć.
Podsumowując był potencjał, na papierze nie wygląda to źle, ale ostatecznie wyszło słabo. Niestety, ale nie polecam.
Niestety, ten film ma tylko jeden plus i nazywa się on Charlize Theron. Tylko jej postać intryguje i wciąga. Reszta bardzo słaba...
Zgadzam się. Pod koniec pomyślałem po co te pozostałe wątki? Czy je jeszcze zamkną? ... Gdzieś siadła cała narracja, tempo, jeśli coś się zaczyna a potem czeka pół godziny na to co dalej ... Kuriozalne zbiegi okoliczności. No tak to mógł być jedynie atut komediowy, ale ten film jest bardzo mało śmieszny. W zasadzie trudno się na nim zaśmiać. I to jest chyba największy minus tego filmu. To mogłaby być czarna komedia ... i zgadzam się że twórcy nie bardzo wiedzieli co chcą osiągnąć.
Fakt. Nie zaliczyłbym filmu do kategorii komedia. Ale oglądało się nieźle. Co do nie zakończonych wątków, to nie kojarzę takich.
Ja bym powiedział że wyszło nawet bardzo słabo, zdecydowanie nie polecam, szkoda życia na takie bez jałowe kompletnie bez wyrazu gówna, niektórzy aktorzy to chyba za karę w tym filmie zagrali....
Idz sobie ogladaj Zmierzch, tam to dopiero jest swietna gra aktorska. Przez takie wasze durne oceny 1-3 nie obejzalbym naprawde spoko filmu, ale na szczescie zobaczylem je juz po fakcie.