Fabuła dotyczy prześladowania w szkołach, więc właściwie dramat społeczny, z silnym moralizowaniem "w chińskim stylu" czyli czasami sentencją prosto w twarz, ale film jest na tyle dobry i emocjonalny, że te morały nie zabijają całości historii. Jest smutno, jest brutalnie, bez asekuranctwa.
czyli taki dla dzieciakow i mlodziezy? Czy osoba dorosla (bez owych dzieci) tez cos z tego wyniesie czy odpuscic?
Przypadkowo natrafiłem na ten film. Dopiero po jego obejrzeniu zwróciłem uwagę, że ten film reprezentuje Hongkong w drodze do Oscara za najlepszy film międzynarodowy. Nie oglądałem jeszcze wszystkich tytułów z listy, natomiast film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Ostatni raz chyba tak się czułem oglądając Slumdoga. Nie wiem który z kandydatów jest faworytem do tej nagrody, ale według mnie nominacja obok Druk (Na rauszu) to tylko kwestia czasu.
Trochę za dużo tych powtórzeń, no ale trudno. Mam tylko, nadzieję że słuch po tym filmie nie zaginie. Większość pewnie i tak doceni amerykańskie Babyteeth, które według mnie był dobrze zrobiony, ale jednak przereklamowany. Teraz jest chyba większa moda na kino azjatyckie. Skoro rok temu wygrało też świetne Parasite to czemu tym razem nie miałby wygrać chiński kandydat.
A babyteeth to nie była Australia czasem? Ten powyższy sporo zarobił ale raczej w Azji wątpię w jego szanse, tym bardziej że nomadland to chińska reżyserka, nie będą przesadzać, tak wiem łopatologicznie wymyśliłem
Nomadland jeszcze nie oglądałem, ale chyba ten film nie będzie nominowany do kategorii film międzynarodowy. Ponoć już krąży po gdzieś w internecie, ale napisów nie ma.
nie o to chodziło, tylko że jak Nomadland wygra Oscara za reżyserię to już Hong Kong ma marne szanse w międzynarodowym, chociaż może się mylę...
Absolutnie się zgadzam - Miałem okazje oglądać z napisami wspaniały mocny dramat, problem samobójstw w Azji jest niestety zatrważający a niestety nadal bagatelizowany, szkoda że duże kina nie wyświetlają Azjatyckich produkcji a i w małych kina w mniejszych miejscowościach pod tym względem jest niestety licho - Przez co jedyny wybór nawet jak nie chcemy piratować pozostaje internat.
Zgadzam się z twoją opinią. Film porusza bardzo ważny temat. W pewnym momencie padło niesamowite zdanie. Można być albo ofiarą albo oprawcą. Nie chce wchodzić w spoilery, więc na tym skończę. Niemniej jednak doskonale rozumiem główną bohaterkę i jej bezsilność. Moim zdaniem takie filmy powinny być puszczane młodzieży w trakcie lekcji.