Znam Colina tylko z kiepskiej (pisanej na kolanie, bo jakżeby inaczej) roli w nowej wersji "Toma i Jerry'ego", ale przez cały seans miałem wrażenie, że widzę Zakościelnego w amerykańskim filmie. Uderzające podobieństwo!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.