co jak co ale doktorowi house pocisnął nieziemsko czy tez gibsonowi :D
Chyba Ci się pomyliło w tym linku, w roku 2010 jechał po Gibsonie czy Housie: http://www.youtube.com/watch?v=h_oJBKACTeM
Nie mogłam go słuchać ani patrzeć na niego na Złotych Globach. Obraża wszystkich przybyłych mając przy tym kamienna twarz i jeszcze oczekuje, że to co mówi jest śmieszne. Żenada i tyle!
W zasadzie w większości przypadków stwierdza fakty. Zresztą tylko dzięki niemu można ta impreza była znośna. Z reguły te ceremonie to kółka wzajemnej adoracji. Zastępy dobrych i miernych aktorów mogą się poklepać po plecach raz do roku i rozdać kilka bezwartościowych statuetek. Gervais nazwał rzecz po imieniu.
Wyglądało jednak, że większa część widowni była zadowolona. Zresztą Globy nie są specjalnie poważane nawet w samym Hollywood. Dlatego atmosfera jest taka luźna. To nie są Oscary.
Prawdopodobnie większość tych osób wiedziała wcześniej, co powie Gervais. Dla przykładu jego rzekomy spór ze Stevem Carellem to ściema.