Nie sądziła że w tym dziesięcioleciu będzie jakiś dobry serial. Na tle innych wręcz wybitny.
Polecam również szwedzki oryginał "Akta manniskor". Własnie skończyłem dwa sezony i jest rewelacyjny. Teraz zamierzam obejrzeć remake.
a powiedz mi czy jest jakikolwiek sens ogladac tych "Prawdziwych" jesli obejrzalo sie najpierw caly sezon "humans"? Bo jesli to remake to z natury rzeczy powinny byc bardzo do siebie podobne,wiec sie zastanawiam czy warto?
Pierwsze odcinki wersji szwedzkiej sa bardzo podobne, pozniej roznia sie coraz bardziej. Szwedzki serial ma poczatkowo troche wolniejsza akcje, ale pozniej w pierwszym sezonie sie rozkreca. Niestety w 2 znowu jest troche jakby slamazarnie pomimo niektorych bardzo ciekawych watkow, ktore jednak sa, niestety, raczej dosc pobieznie rozwiniete.
Drazni dosc duza ilosc nielogicznych i nieprawdopodobnych dzialan i wydarzen (w tym z technicznego punktu widzenia). Mozna bylo to wszystko o wiele lepiej obmyslic, zeby to wszystko bylo dla widza bardziej wiarygodne i realistyczne.
Np. najpierw pokazuja Beatrice jako nieodroznialna w zachowaniu i wygladzie od czlowieka (co wprost potwierdzil jej byly wspolpracownik), a pozniej w 2 sezonie pokazuja jak slychac jej serwa (serwomechanizmy), gdy sie porusza - bez sensu.
Serial angielski tez ma swoje wpadki, ale zobaczymy co bedzie dalej.
Naomi musisz bardzo mało seriali oglądać skoro powiedziałaś takie mocne stwierdzenie:
"Nie sądziła że w tym dziesięcioleciu będzie jakiś dobry serial"
Szczerze mówiąc od ponad dobrych pięciu lat - praktycznie każdego roku debiutuje przynajmniej z 5-7 naprawdę mega wybitnych seriali. Tutaj masz chociażby moje podsumowanie z 2014 roku - Topka najlepszych serii jakie oglądałem rok temu http://xelblackhearts.deviantart.com/journal/Najlepsze-Seriale-2014-501353527
Natomiast jeśli chodzi o najlepsze produkcję dziesięciolecia to obczaj sobie chociażby takie epickie tytuły jak:
~Breaking Bad
~Fargo
~True Detective Sezon 1
~Lost Zagubieni (bardzo dobra starsza seria, która przyczyniła się do rozwoju rynku telewizyjnego, dzięki czemu seriale teraz cieszą się największym zainteresowaniem i rozwojem w popkulturze)
~House of Cards
~The Walking Dead
itp. Szczerze mówiąc mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Serio od dobrych paru lat mamy tak wielki napływ świetnych produkcji, że można tylko się uzależnić i spędzić życie tylko na oglądaniu seriali xDDDD
Wszystkie seriale ktore wymieniles nie maja nic wspolnego z cyberpankowym klimatem tego serialu.
Tylko ze Mr.Robot to naprawdę inny rodzaj serialu :P No i nie jest to cyberpunk, tylko zwykły ,,cyber'' bardziej nawiązujący do współczesności niż przyszłości.
Niemniej jednak Mr.Robota polecam bo faktycznie jest wyśmienity.
Ja nie dałam rady Mr. Robot po kilku odcinkach odpuściłam, a tomi się coraz bardziej podoba.
Czy Fargo faktycznie jest taki dobry? Nie przepadam za Cohenami a raczej ich twórczością. Oglądałem kiedyś film Fargo ale nie powalił mnie na kolana, już go nawet nie pamiętam. Warto się za to zabrać?
Co do Fargo to ja mam mieszane uczucia.. Obejrzałem cały 1 sezon. Jest to serial, który wciąga i czekasz co będzie dalej, ale z drugiej strony przez cały sezo miałem wrażenie, że fabuła jest bardzo płytka.. Że to wszystko co się tam dzieje, jest bez sensu i nie ma to nic jakiegoś głębszego podłoża. Owszem, gra aktorów jest b. dobra, zwłaszcza Lorne Malwo, czy Lestera, ale tak jakoś czegoś mi brakowało w tym serialu. Jest to ciężki serial.. ale nieprzyjemnie ciężki. Nie ma tam praktycznie ani grama czegoś pozytywnego. Breaking Bad było ciężkie ale był przeplatany z wieloma humorystycznymi wątkami, więc można było się i śmiać i być poważnym oglądając ten serial. Podobnie z MR Robot, ciężki klimat ale ma w sobie coś pozytywnego - jak chociażby postać głównego bohatera, który ma jakieś dobre intencje w tym wszystkim (póki co :D). A Fargo było trochę męczące..
Dlatego póki co nie oglądam 2 sezonu i wziąłem się za inne seriale - Daredevil, Silison Valley a teraz próbuję tego Humans, no i czekam na Mr Robota :) :)
Piszesz, że masz mieszane odczucia co do Fargo. Wiem czemu. To nie Twój gust, skoro lubisz kiczowate badziewie w stylu Silicon Valley lub o zgrozo, Daredevil...
Fakt, gusta są różne. Ty zaś widzę lubujesz się w takich serialach jak "lokatorzy" czy też wysoko oceniłeś Stranger Things no to również nie mam pytań...
Daredevil jest zajebisty w swoim rodzaju. Silicon Valley, specyficzne, nie każdemu ten humor podchodzi, ja akurat siedzę w branży związanej z grami, aplikacjami więc tematy, które tam poruszają są mi bliskie i uważam że świetnie w tym serialu odwzorowują to, jak to naprawdę wygląda, a do tego w wg. mnie zabawnej otoczce ;)
Ale co my będziemy rozmawiać o gustach..
Bronisz Fargo, może wytłumacz mi jaki fenomen widzisz w tym serialu o psychopacie, który zabija wszystko co napotka po drodze, bez motywu żadnego i wszystko się dzieje bez większego sensu, co napędza fabułę.. Ok, wciąga, bo jest sie ciekawym co będzie dalej, ale cały 1 sezon oglądałem z takim poirytowaniem co jeszcze się może wydarzyć i dokąd to zabrnie...
Stranger Things jest w top 40 najlepszych seriali na świecie. Fargo jest na 25 miejscu.
Polacy mają trochę inne gusta, widać dużo osób widzi w Stranger swoje dzieciństwo, czasy takich filmów, jak Goonies, bo z tego klimatu dużo czerpie serial i w naszym rodzimym rankingu plasuje się na 15 miejscu. Jeśli ktoś lubi braci Cohen, lubi film Fargo, to polubi serial. Pierwszy jak i drugi sezon, choć osobiście wolę pierwszy.
Silicon Valley to taka produkcja neutralna, familijna, coś jak nasz Ksiądz na Rowerze. Można lubić lub olać, szału nie ma.
Daredevil? Serio? Przecież to gniot nie z tej ziemi. Serial klasy C, z fabułą pisaną na kolanie, z efektami i montażem niczym z mody na sukces. Do tego ślepy superbohater, grany przez drewnianego aktora. Dodatkowo świadczą o tym nagrody, te negatywne. Oceny też za dobrze o nim nie świadczą. Ocenę powyżej 5/10 dały osoby w wieku do 15 lat. Ja dałem 1/10, nieporozumienie.
A oglądałeś choć jeden cały sezon Daredevila ? Bo po tym co piszesz wnioskuję że obejrzałeś trailery, poczytałeś komentarze wybiórcze i może 1-2 odcinki...
Ale jeśli jestem w błędzie to mnie popraw.
Ja obejrzałem 2 sezony DD i uważam go za drugi najlepszy serial jaki oglądałem - właściwie 2 miejsce zaraz za Breaking Bad. Oceniam go za bardzo fajny, mroczny klimat, za właśnie aktorstwo i postacie. Ok, nie wszystkie są fajne, dla mnie drewniana jest Karen trochę, ale w sumie akurat taka pasuje do tego serialu - tutaj podobnie jak Skyler z Breaking Bad.. mało komu podoba się ta postać z serialu - gra aktorska, ale z drugiej strony pasuje do swojej roli i dzięki niej relacja małżeńska z Walterem jest taka jaka jest - ciekawa, nie nudna, no i jest powodem takich a nie innych rozwinięć wątków jak i przemiany samego gł. bohatera.
W DD główny bohater wg. mnie gra bardzo dobrze - jest super bohaterem ale jednocześnie nie tak jak w innych filmach typu Batman i Superman itp zgrywa twardziela nie do złamania, który jest niemal niezniszczalny.. Tutaj właśnie DD ma swoje słabości, czasem dostaje wpierd&l, również często gryzie się z sumieniem i zastanawia czy to co robi ma sens. Wg. mnie jest to dość nowe podejście w tego typu gatunkach. Ja początkowo też byłem sceptyczny co do serialu, bo oczywiście super bohater do tego ślepy - seriously? Ale dałem się wciągnąć i muszę przyznać że zrobili to naprawdę świetnie. Dopracowane ujęcia pokazujące to jak DD "widzi" poprzez dźwięki i echolokację, jest to świetnie ukazane i widz od razu kuma czemu tak doskonale sobie radzi z odbieraniem otoczenia i bodźców- mimo że jest to fantastyka, to widać, że twórcy położyli nacisk na to, aby było to jak najwierniej i wiarygodniej przedstawione. Za to brawa. Montaż niczym moda na sukces? Boże... Ty chyba nie oglądałeś nawet 1 odcinka :) Serio porównujesz ten serial do masowego nudnego tasiemca ? Może obejrzyj sobie sceny walki w DD jak fajnie kamera to wszystko pokazuje, wiele osób o tym pisze głośno że bardzo nowatorski sposób i faktycznie wg. mnie szacun za takie ujęcia.
Sam czarny charakter - Wilson Fisk.. no dla mnie genialna postać świetnie zagrana :) nic dodać nic ująć. Z jednej strony są odcinki, w których Fisk ukazany jest jako ten, który też ma dobrą duszę, wrażliwość na piękno i czasem widz może wręcz ulec wrażeniu, że może on nie jest do końca taki zły? A zaraz potem znowu widzimy go w obliczu jego bezwzględnej natury. Sam DD też miewa swoje dobre i złe strony moralne.. Także nie jest to taki serial "monochromatyczny", że zły charakter to zawsze ten "zły" a dobry to "dobry.
Sama fabuła i akcja też wg. mnie bardzo dobra - powoli wprowadza w coraz mroczniejsze motywy i brutalną prawdę o omamianym społeczeństwie Hellskitchen.
2 sezon wg. mnie równie dobry jak i nie lepszy - za sprawą świetnego Punishera. Elektra też całkiem dobra, choć tutaj chyba więcej punktów dałbym Stigowi.
Także ja tutaj polecam nie oceniać pochopnie po "jakichś tam nagrodach" czy wybiórczych opiniach. Owszem, jest to gatunek taki, a nie inny i ktoś kto lubuje się w serialach znacznie "cięższych" typu Fargo czy Black mirror i oczekuje więcej ciężkiej psychologii no to może uzna to za "płytkie kino akcji".
Dla mnie takie nie jest, znacznie ambitniejsze od innych hollywoodzkich produkcji, tylko trzeba samemu obejrzeć chociaż 1 sezon cały.
Co do Stranger Things. Właśnie ten serial jest dla mnie serialem bliżej klasy C. Tutaj fabuła nie jest niby pisana na kolanie? Okej, co do realizacji to nie mam większych zastrzeżeń, ujęcia i efekty są całkiem ok. Ale ten brak posiada tyle wad i luk że głowa mała.. Mały chłopiec porwany przez potwory do innej rzeczywistości, siedzi tam niewiedząc ile jeszcze przeżyje, czy ktokolwiek mu pomoże, a na końcu zostaje wyciągnięty i wraca do życia jak gdyby nigdy nic? Śmieje się bawi i jest zupełnie normalny? No bajka nie z tej ziemi.. Nawet dorosła osoba po takim przeżyciu skończyła by w szpitalu psychiatrycznym wlepiając się w ścianę.. Naciągane na maksa.. Natalia Dyer jakoNancy Wheeler drewniana bardziej niż pinokio.. jedynie trochę Winona Ryder trzyma tu jakiś ppoziom aktorstwa - chociaż też aż za bardzo jej "odbija" czasami..
Sam motyw "Eleven" jest ciekawy i jej postać również, głównie przez to że jest taka zamknięta w sobie i mało się uzewnętrznia a jednocześnie świadoma jest swojej "mocy". Tak więc serial w miarę się jakoś oglądało jeszcze zanim tego młodego uratowali.. chociaż i tak wiele razy facepalm łapałem ;)..
A ja się z Naomi zgadzam. Może 'wybitny' to za duże słowo, ale w dzisiejszych czasach trudno o dobry serial nie ociekający posoką (z wymienionych przez Ciebie: Breaking Bad, Fargo, True Detective, The Walking Dead) lub seksem.
Jestem po 6 odcinkach i na początku serial mnie jedynie zaintrygował, a teraz mogę śmiało powiedzieć, że wsiąkłem. Produkcja jest niskobudżetowa ale nadrabia to scenariuszem i kilkoma dobrymi kreacjami aktorskimi. W sumie tylko Theo Stecenson w roli Tobiego wyróżnia się negatywnie. Z drugiej strony Katherin Parkinson (kierowniczka z IT crowd) w roli Laury i przede wszystkim Colin Morgan w roli Neo to pierwszorzędne kreacje.
Otóż to, nie ocieka posoką i seksem (oczywiście oprócz scen w domu publicznym) co nieczęsto ma miejsce w obecnych serialach. Jest taki normalny, chodzi mi o klimat - zwykła rodzina, zwykłe miasteczko.
Obejrzałam przed chwilą finał i będę czekać na drugi sezon.
Skoro serial jest dobry, to to, czy ocieka "posoką" czy seksem zapewne trochę wpływa na ocenę.
Tak. Bo ile razy można oglądać tę samą sztuczną krew i te same sztuczne orgazmy. Plus zarówno seks jak i posoka są w oglądaniu obrzydliwe, zwłaszcza, że dzisiejsze seriale subtelnością nie grzeszą.
Też na początku nie za bardzo, a teraz (jestem po 6 odcinku) coraz bardziej mi się podoba.
Jeśli szukasz na prawdę mega dobrego serialu, to polecam Person of interest (Impersonalni). Jak dla mnie rewelacja
http://www.filmweb.pl/serial/Impersonalni-2011-618075
Polecam ci zatem rowniez Mr Robot, ogladalem obydwa na przemian, od pierwszego odcinka wciaga nieprzecietnie.
ja bym dodała jeszcze "Utopię", tak również w klimatach tego, co może się stać w przyszłości.
Utopia to mój faworyt!
Dokladnie ten serial jest wspaniały i zrobil na mnie niesamowite wrazenie.Ogladalem "Breaking Bad" i "The Walking Dead"ale smialo moga powiedziec ze ten serial im dorównuje.Marcin_Xel_Cholewski wymienone przez pana seriale sa bardzo dobre niemniej "Humans" nalezy sie ta sama pozycja.Genialny serial,wciaga jak nie wiem co od pierwszego odcinka.Juz niemoge sie doczekac sezonu 2.Polecam naprawde z calego serca.Nic tylko sie cieszyc.Niesadzilem za Brytyjczykow stac na cos takiego ;)Naprawde perełka.
W tym dziesięcioleciu był własnie taki świetny serial o tytule "Akta manniskor" a to jest tylko jego marna podróba. Litości, weźcie się ludzie ogarnijcie trochę.
"ogarnijcie sie"? A ktoś ci powiedział, że każdy ma swoje zdanie? Mi tam zdecydowanie bardziej podoba się Humans, tobie oryginał i co teraz? Każdy ma swój gust i nie twoim zadaniem jest dyktowanie komuś co ma oglądać ;)
Bo tu większość wychodzi z założenia : "moja racja jest mojsza niż Twojsza, bo moja racja jest najmojsza"
Stworzylem wlasnie spis filmow o inteligentnych robotach - jesli czegos waznego w nim brakuje prosze tam dopisac:
http://www.filmweb.pl/serial/Humans-2015-725776/discussion/Jakie+sa+podobne+film y+Spis+filmow+o+humanoidalnych+lub+inteligentnych+robotach.,2820180
Mógłby ktoś wziąść na bary tłumaczenie sezonu 2? niedługo 6ty ep a sprawa zgasła przy 2...
BARDZO proszę...
Moze na jakims forum tlumaczy filmow zapytaj, albo utworz tu oddzielna wiadomosc na ten temat, to moze ktos z nich zobaczy?
Widze, ze jest juz taki temat tutaj:
http://www.filmweb.pl/serial/Humans-2015-725776/discussion/Drugi+sezon+polskie+n apisy,2841147
Napisy robi grupa RebelSubTeam. Niestety mają inne priorytety i Humans traktują trochę po macoszemu.
Widzę, że nie tylko na mnie ten serial zrobił takie wrażenie. Właśnie oglądam po raz drugi od początku i kolejny raz jestem zachwycona! Nie spotkałam jeszcze takiego serialu, którego każda minuta jest dla mnie ciekawa.
zgadzam się w zupełności , bardzo dobry serial. łyknąłem 3 sezony przez weekend co nie zdarza mi się często. Nie ma w nim wulgarnego sexu czy przemocy jak w Westworld , efektów specjalnych i szaleńczej akcji jak w Ja Robot , a ogląda się z dużym zaciekawieniem. Dodatkowo porusza ważne problemy społeczne , które spokojnie można odnieść do współczesnego świata .... do naszego stosunku do wszelakiego rodzaju mniejszości, strachu przed nimi .... mam nadzieję , ze będzie 4 sezon......