Jesteśmy przyzwyczajeni to faktu, że skandynawskie thrillery i kryminały, zwłaszcza te oparte na ichniej literaturze, 3mają poziom (Most nad Sundem czy saga Millenium to pierwsze z brzegu przykłady). W przypadku "Wistinga" coś jednak nie wyszło. Mi włączyło się czerwone światło już przy pierwszym odcinku. Dziennikarka...
więcejWszystkie odcinki to kontynuacja jednego śledztwa, a nie jak w informacji że "... tropią przestępców" (nasuwa się skojarzenie że każdy odcinek o czym innym).
Oglądam serial i robi się co raz bardziej ciekawy. Odcinki są tworzone na podstawie książek i chociaż to nie jest Nesbo ma ten skandynawski klimat. Podoba mi się wątek dość trudnej współpracy ojca i córki ,policjanta i dziennikarki. Polecam dla wszystkich miłośników kryminałów gdzie występują seryjni mordercy a sprawy...
więcejSerial podzielony - pierwsze 5 odcinków stanowi jedną zamkniętą historię, a kolejne 5 kolejną. Obie zrobione dobrze i solidnie, nie odbiegają od innych filmów typu Nordic Noir.
dawno mnie nikt tak nie denerwował jak obrażalska, wścibska i impertynencka córka Wistinga. Trinity pasuje mi tu jak pięć do nosa, no ale jako, że jest elemntem, który zupełnie tu nie pasuje to fajnie zarysowały się różnice w kwesti postępowania policji w US/Norwegii, a krnąbrny Hammer najlepszy :D
Miłą niespodzianką...
https://naekranie.pl/aktualnosci/gwiazda-matrixa-zagra-w-detektywistycznym-seria lu-o-williamie-wistingu-2982780
z jednym niezbyt fortunnym wyjątkiem. Chodzi o zakończenie. Pani Moss jest gwiazdą więc dali jej się wykazać, by to ona "dokonała" dzieła, ale jakie państwo pozwoliłoby, by agent na gościnnych występach, przybyły w celu udzielenia wsparcia w śledztwie biegał po terenie uzbrojony? No, może Polska, znana z...