Czytając niektóre wypowiedzi stwierdzam, że niektórzy nie zrozumieli tego filmu (albo ja go źle zrozumiałem). Moim zdaniem Contagion miał nam ukazać nie tyle śmiertelny wirus, wartką akcję i wspaniałe efekty specjalne, co po prostu wprowadzić nas w to, jak powstaje epidemia i jak się z nią walczy. Przypadki w jakich...
więcejNareszcie ktoś nakręcił film zbliżony do rzeczywistości jeśli chodzi o zarazę czy też jak wolicie
epidemię. Po pierwsze nie umiera cała ludzkość jak w filmie "Jestem legenda" co jest bzdurą,
ponieważ zawsze, według tego co pamiętam z wykładów genetyki 10% populacji przeżyje, bo jest po
prostu odporna (tak tak...
Powinni usunąć kategorię sci-fi z tego filmu . Może 9 lat temu to był tylko wymyślony film ale w tym momencie też wygląda nasze życie xd
Na stronie głównej filmwebu widnieje jako piąty wśród najpopularniejszych filmów. W ciągu tygodnia będzie dwukrotnie emitowany w TV. Ciekawe, skąd ta nagła popularność.
Moim zdaniem sensowny film katastroficzny.
Film średni ale scenariusz w odniesieniu do dzisiejszej sytuacji diabelski. Tak jakby scenariusz tego co się od roku dzieje został napisany przez Scott'a Z. Burns'a. Niewiarygodna intuicja lub bardzo sprytny plan.
Zadziwia zbieżność z rzeczywistością niektórych faktów tj pochodzenie choroby od nietoperza czy dość...
Wiele osób porównuje Contagion do Epidemii z Dustinem Hoffmanem. Błąd.
Epidemia to typowe hollywoodzkie kino klasy B, gdzie liczy się akcja, efekty specjalne, napięcie ma narastać, a ludzie umierać.
Soderbergh pokazał coś więcej. Pokazał jak w realnym świecie człowiek próbuje radzić sobie z problemem epidemii. Wiele...
i nagłego zainteresowania tym filmem na FW, abym zauważył, że ten obraz w ogóle powstał.
Dziękuję ;)
Wczoraj po tylu latach obejrzałem ponownie Contagion a dzisiaj taki nagłówek w gazecie czytam. https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wiadomosci/Nowy-wirus-z-Chin-trzecia-ofiara -smiertelna-139-NOWYCH-przypadkow-zachorowan
brakuje w nim życia,emocji. Rozumiem,ze twórcom zależało na jak najbliższym zbliżeniu do prawdy,co bardzo szanuje,ale to jednak film fabularny,nie dokument,przydało by się więcej emocji. Tym niemniej obejrzeć na pewno warto. Nawet Matt Damon radę:)